Ewangelia Jana jest chyba najbliższą sercu księgą Nowego Testamentu. Bardzo pragniemy, by ludzie szukający Boga jak najszybciej doszli do trzeciego rozdziału i przeczytali o nowym narodzeniu – i by go doświadczyli. Jest to szlachetne oczekiwanie, ale zazwyczaj mało realistyczne. (Ewangelia Jana została napisana do wierzących, by trwali w wierze – nie do niewierzących, by uwierzyli).
Chcę jednak powiedzieć o czymś innym.
W całym Nowym Testamencie czasownik „wierzyć” występuje około 244 razy (we wszelkich formach czasownikowych, między innymi jako imiesłów przymiotnikowy czynny – „wierzący” – mający w języku polskim charakter rzeczownika). Natomiast rzeczownik wiara występuje około 243 razy. Zagadka: ile razy w Ewangelii Jana występuje „wiara”, a ile wierzyć? Wierzyć – 98 razy (czyli prawie połowa tego, co w całym NT!). Wiara – zero! Ani razu!
Jeżeli czytamy Ewangelię Jana, a nie zauważymy tego faktu, to tak naprawdę nie zrozumiemy jej podstawowego przesłanie. Skoro prawie połowa wszystkich czasowników „wierzyć” jest w tej Ewangelii, a „wiary” nie ma ani razu, to coś Jan chciał przez to powiedzieć!
Duch Święty przekazuje nam przez Jana, że wierzenie to działanie. To nie jest coś, co się posiada, ale coś, co się czyni. „Wierzę” znaczy „ciągle ufam” mojemu Panu, Zbawcy, Ojcu w niebie. Nie znaczy: „posiadłem wiarę” 5, 10, 20 lat temu i ją mam.
Jak refren powtarzają się też słowa „uwierzyli w Niego”. Nieustannie w różnym czasie i miejscu ktoś zaczynał wierzyć w Jezusa – a ktoś inny wierzyć nie chciał.
W taki właśnie sposób, w Kanie Galilejskiej, Jezus dał początek znakom, ukazał swą chwałę i sprawił, że uczniowie uwierzyli w Niego. [J 2,11]
Gdy więc został wzbudzony z martwych, Jego uczniowie przypomnieli sobie, że to mówił – i uwierzyli Pismu oraz Słowu, które wypowiedział. [J 2,22]
A gdy przebywał w Jerozolimie w czasie Paschy, wielu uwierzyło w Jego imię, widząc znaki, które czynił. [J 2,23]
Wielu też innych uwierzyło dzięki Jego Słowu. [J 4,41]
Idź – powiedział Jezus – twój syn żyje. Człowiek ten uwierzył Słowu, które skierował do niego Jezus – i poszedł. [J 4,50]
Wówczas ojciec zrozumiał, że o tej właśnie godzinie Jezus go zapewnił: Twój syn żyje. I uwierzył on sam oraz cały jego dom. [J 4,53]
Lecz powiedziałem wam, że choć Mnie zobaczyliście, nie wierzycie. [J 6,36]
Przeoczenie kluczowych treści, które zostały napisane, prowadzi to skrzywionego obrazu księgi biblijnej, a co za tym idzie – zniekształcenia jej przesłania i zamysłu. A opisane słowo-klucz to tylko jedna z ważnych obserwacji.