jan 3 16

Jan 3,16 – jak bardzo?

Chyba nie ma bardziej znanego i bardziej cytowanego fragmentu z Biblii niż Jan 3,13.

Wiele lat temu na studiach razem z kolegami demonstrowaliśmy przed naszą uczelnią w Lublinie. Była to końcówka okresu strajków solidarnościowych. Jako że byłem już wtedy biblijnie wierzący, zamiast innych popularnych haseł umieściłem na swoim transparencie napis” „JAN 3,16”.

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (Biblia Tysiąclecia).

Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny (Biblia Warszawska).

Bóg bowiem tak bardzo ukochał świat, że dał swego jedynego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (Nowe Przymierze).

For God so loved the world, that he gave his only Son, that whoever believes in him should not perish but have eternal life (English Standard Version).

For God so loved the world that he gave his one and only Son, that whoever believes in him shall not perish but have eternal life (NIV).

Czy dacie wiarę, że te i wiele innych tłumaczeń źle oddaje oryginał grecki tego zdania? Jak to możliwe, żeby prawie wszyscy tłumacze popełnili ten błąd?

Nie wiem. Podejrzewam, że przyczyną jest przyzwyczajenie (każdy tak tłumaczy) i brak właściwej uwagi.

Οὕτως γὰρ ἠγάπησεν ὁ θεὸς τὸν κόσμον ὥστε τὸν υἱὸν τὸν μονογενῆ ἔδωκεν, ἵνα πᾶς ὁ πιστεύων εἰς αὐτὸν μὴ ἀπόληται ἀλλὰ ἔχῃ ζωὴν αἰώνιον.

Οὕτως               γὰρ                  ἠγάπησεν       ὁ θεὸς             τὸν κόσμον

Hutos                 gar                  egapesen        ho theos          ton kosmon

Podobnie           bowiem           umiłował         Bóg                 świat

Chcę się skupić tylko na pierwszej części tego zdania. Dominujące tłumaczenie „tak bardzo Bóg umiłował świat” jest błędne. Słowo „hutos” nie wyraża intensywności czasownika „agapao” (kochać). Znaczy dokładnie „podobnie, w ten sposób, w taki sposób, tak jak”. Odnosi się ono do myśli z poprzedniego zdania. Jest użyte również w wersecie 14 i w żadnym tłumaczeniu nie nadano mu sensu „tak bardzo”.

„A JAK Mojżesz wywyższył węża na pustyni, TAK trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego”.

JAK Bóg okazał miłosierdzie Żydom na pustyni – dając miedzianego węża, ratującego przed śmiertelnym ukąszeniem – TAK Bóg okazał miłość światu, posyłając swojego Syna, ratującego wierzących od duchowej śmierci.

To jedno słowo zmienia całkowicie nacisk w zdaniu, zawarty w tekście greckim. Nie chodzi o intensywność i wielkość miłości Boga (choć jest ona wielka i intensywna). Chodzi o porównanie działania Boga kiedyś i teraz (teraz, czyli gdy te słowa wypowiadał Jezus). Tak jak w przeszłości Bóg zesłał ratunek umierającym na pustyni, tak teraz zesłał Syna.

Ogromna odpowiedzialność ciąży na tłumaczach Biblii. Ich błędne lub niedokładne tłumaczenia wpływały i wpływają na praktykę życia ludzi wierzących, polegających na danym tłumaczeniu.

Dodaj komentarz